"Jest leniem". Polityk Solidarnej Polski mocno o byłym premierze
Nie milkną komentarze po wpadce lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska, który przyznał, że nie ma ochoty kandydować do Sejmu.
– To jest tak upiorna myśl, że ja będę tam z powrotem siedział... na tej Wiejskiej (adres, przy którym znajduje się siedziba Sejmu – red.)" – mówi Donald Tusk na ujawnionym nagraniu.
Woś: Tusk jest leniem
O komentarz w sprawie słów lidera PO został poproszony Michał Woś z Solidarnej Polski. Wiceminister sprawiedliwości nie szczędził mocnych słów pod adresem byłego premiera i przypomniał, w jaki sposób Donald Tusk sprawował najwyższe urzędy w państwie.
– Dla każdego normalnego polityka dumą jest zasiadać w Sejmie i służyć Polsce i Polakom. To nie jest zaskakujące, bo Tusk jest leniem. To człowiek, który pracował 3 dni, a resztę czasu spędzał w Gdańsku. Tusk przyzwyczaił się do brukselskich salonów, elit i podawania marynarek urzędnikom – powiedział Woś na antenie poranka rozgłośni katolickich "Siódma9".
Polityk zastanawiał się także, jaki jest powód powrotu Tuska do krajowej polityki, skoro perspektywa powrotu do Sejmu jest dla niego taka odstręczająca.
– Tu wcale nie chodzi o Polskę – powiedział wiceminister i wyjaśnił, że odpowiedź na tę kwestię "jest jednoznaczna".
– Tusk wrócił do Polski, bo mu kazano. Europejskie elity chcą zniszczyć w Polsce suwerenność, bo chcą, by powstało państwo europejskie. O ile mówiliśmy o tym przy powrocie Tuska, gdy mówiliśmy, że przychodzi obalić rząd, o tyle w ostatnim czasie Ursula von der Leyen otwarcie powiedziała, że czekają aż zostanie premierem. Chodziło o operację, która jest realizowana wobec Polski – stwierdził Woś.
Skażenie Odry
Wiceszef resortu sprawiedliwości został także zapytany o skażenie Odry, do którego doszło kilka tygodni temu. Sprawę bada prokuratura pod kątem celowego zanieczyszczenia rzeki. Jak powiedział Woś, odnosząc się do nieprawdziwej informacji podawanej przez polityków opozycji o wykryciu rtęci w próbach wody z Odry, "sprawa stała się hucpą polityczną i wodą na młyn dla opozycji, która wywołała temat kłamstwem".
– Wiadomo, że każdego człowieka zaniepokoi temat rtęci. Jest sfera faktów i emocji. Co jest w sferze faktów? Fakty są takie – nie ma rtęci, Tusk kłamał, marszałek Polak kłamała i bezczelnie wywoływali strach w ludziach. Na razie badane są dwie hipotezy. To niestety nie jest pierwsza katastrofa tego typu – dodał Woś.